Libicki ma koronawirusa, były prezes NIK trafił na kwarantannę. „Miałem kontakt z zakażonym”
Przypomnijmy, senator klubu Koalicja Polska-Polskie Stronnictwo Ludowe-Kukiz'15 Jan Filip Libicki poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że jest zakażony koronawirusem. „Uwaga! Ważna wiadomość! Mam koronawirusa” – napisał w sobotę wieczorem na Twitterze. „Oczywiście podam tych których spotkałem w zeszłym tygodniu do Sanepidu. Gdybym o kimś zapomniał proszę, by sam zrobił test” – dodał. W kolejnych komentarzach senator napisał, że zakażenia nie przechodzi bezobjawowo – miał gorączkę i kaszel.
Dzień później, a konkretnie po godz. 21 w niedzielę, o swojej samoizolacji poinformował Krzysztof Kwiatkowski. Senator, który w latach 2013-2019 sprawował funkcję prezesa Najwyższej Izby Kontroli, przekazał, że miał kontakt z Libickim. „Dlatego, do środy, przebywać będę na kwarantannie, mając nadzieję, że wtedy wyniki testów ostatecznie potwierdzą, że jestem zdrowy” – napisał polityk, dołączając życzenia zdrowia dla wszystkich internautów.
Przesunięte posiedzenie Senatu
W dniach 4-7 sierpnia zgodnie z planem miało odbyć się posiedzenie Senatu. Tak się jednak nie stanie ze względu na potwierdzenie zakażenia koronawirusem u senatora Jana Filipa Libickiego – informuje RMF FM. Posiedzenie zostało przesunięte na 11-13 sierpnia, a decyzja zapadła w trybie obiegowym w gronie członków Konwentu Seniorów.
Marszałek Tomasz Grodzki powiadomił o zmianie w harmonogramie prac marszałek Sejmu Elżbietę Witek. Przebadani mają zostać wszyscy pracownicy Kancelarii Senatu i politycy wyższej izby parlamentu, którzy mieli kontakt z Janem Filipem Libickim. Testy mają zostać przeprowadzone we wtorek, a wyniki opublikowane w środę.